Tekst
ekspercki autorstwa dr n. hum. Justyny Korzeniewskiej – psychologa
dziecięcego, eksperta Fisher-Price®
OD SIADANIA DO
BIEGANIA
Rozwój
ruchowy dzieci w pierwszych latach życia to nieustanna wspinaczka ku
górze. Od unoszenia głowy, poprzez siedzenie, aż po stanie i
chodzenie. Na każdym etapie dziecko potrzebuje odpowiednich zabawek
i akcesoriów, które zachęcą do ruchu, nagrodzą wysiłek,
złagodzą strach przed nieznanym. Najlepiej, gdy jednocześnie te
zabawki pomagają w wykonywaniu ruchów i czynności przygotowujących
do chodzenia, tak jak robi to Interaktywny Chodzik Zebra od
Fisher-Price®.
Chodzik
Zebra od Fisher-Price® to
zabawka, która łączy w sobie funkcje ciekawego przedmiotu do
badania rączkami
i podpórki pomagającej w stawianiu
pierwszych kroków. Dzieci, które już stabilnie siedzą, mogą
zająć rączki naciskaniem przycisków, przewracaniem strony
książeczki, odwracaniem klapki, obracaniem kółeczek, przesuwaniem
włącznika. Zaciekawi je odkrywanie ukrytych zwierzątek,
rozpoznawanie obrazków z książeczki, oglądanie liter i cyfr. Z
przyjemnością posłuchają rytmicznych piosenek i melodyjnego
alfabetu. Zaletą tej zabawki jest umiejscowienie atrakcyjnych
elementów w górnej części panelu w kształcie zebry. To zachęca
maluszka do podnoszenia rączek i unoszenia całego ciała, w celu
sięgnięcia do tych ciekawych obiektów. Balansowanie ciałem
rozwija koordynację i przygotowuje do utrzymywania równowagi
podczas stania i chodzenia. Kiedy maluszek poczuje się na to gotowy,
wystarczy, że podejdzie do zabawki z drugiej
strony
i może stawiać pierwsze kroki. W tej pozycji niewątpliwie przyda
się wygodny uchwyt, a cała zabawka zmienia się w stabilną, a
jednocześnie mobilną podpórkę do pchania przed sobą. Dziecko nie
przewróci się na boki, ale może bezpiecznie kroczyć do przodu.
Tradycyjnie, dzieci, rozpoczynając naukę chodzenia, opierają się
o meble np. poręcz łóżeczka lub krawędź kanapy i chodzą
krokiem dostawnym wzdłuż tych „naturalnych” podpór. Nie daje
to jednak takich możliwości jak korzystanie z chodzika. Meble
zazwyczaj są za wysokie, nie mają wygodnego uchwytu, a przede
wszystkim nie dają się przesuwać i sterować tak, aby dojść do
wybranego celu. Ograniczają inicjatywę dziecka i jego ruch w
pozycji stojącej do zamkniętej przestrzeni, co jest sprzeczne z
tendencją malucha do odkrywania, badania i poznawania świata.
Kiedy
dziecko poczuje się już pewnie na swoich nóżkach, potrzebuje
akcesoriów, które urozmaicą jego eskapady, tak jak Skuter
Malucha „Poziomy Nauki” od
Fisher-Price®. Szeroki zestaw piosenek, komunikatów, dźwięków
oferowanych na trzech poziomach nauki zajmie dzieci od 12 do 36
miesiąca życia. Interaktywny panel skutera przeprowadzi dzieci
przez pierwsze etapy poznawania świata, od prostej zabawy w
odkrywanie, poprzez naukę nowych rzeczy, aż po naśladowanie
obserwowanych zachowań i odgrywanie ról. Zabawy oferowane przez
Skuter
tematycznie nawiązują do ruchu drogowego. Zabawka wyposażona jest
w kluczyk i klakson, a treść wielu piosenek dotyczy jazdy, podróży,
ruchu ulicznego. Przemieszczanie się na Skuterku wymaga od maluszka
odpychania się nóżkami i opierania rączek na uchwytach,
co wspaniale rozwija ruchy naprzemienne oraz koordynację pracy nóg
i rąk. Te zdolności ruchowe to podstawa sprawnego chodzenia, a
potem biegania i skakania.
Nieprzypadkowo
w wielu językach awans i kariera są wyrażane przez określenia
nawiązujące do ruchu i pięcia się w górę (ang. upgrade,
niem. vorrücken).
Ma to swoje źródło w tym pierwszym awansie w życiu człowieka,
czyli zmianie pozycji z siedzącej na stojącą, przejścia od
poznawania w najbliższym otoczeniu do odkrywania odległego świata.
Autor
tekstu: dr n. hum. Justyna Korzeniewska – psycholog dziecięcy,
ekspert Fisher-Price®
Cudo! Będę musiała pomyśleć o zakupie takiego dla mojego malucha :)
OdpowiedzUsuńProblem z jeździkiem u mojego chrześniaka był taki, że ten mu odjeżdżał za szybko i w efekcie zamiast pomagać chodzić to go tylko zniechęcił do przebywania na stojących nogach.
OdpowiedzUsuńProblem z jeździkiem u mojego chrześniaka był taki, że ten mu odjeżdżał za szybko i w efekcie zamiast pomagać chodzić to go tylko zniechęcił do przebywania na stojących nogach.
OdpowiedzUsuńNie jest to niezbędnik dla dziecka, ale jeśli ktoś ma taką potrzebę to czemu nie.
OdpowiedzUsuń