Często zastanawiam się co podarować niemowlakowi na urodziny bądź na Mikołaja czy Gwiazdkę?
Czasem wybieram wśród ubranek bądź kosmetyków, ale tak naprawdę dziecko z takiego prezentu nie ma żadnego pożytku.
Ani się tym nie zainteresuje ani nie pobawi.
W tym roku postawiłam na prezenty, które nie tylko będą miłe dla oka, będą stymulować rozwój dziecka, a także posłużą jako przyjemna przytulanka i być może staną się pierwszym przyjacielem dziecka?
Wesoła Małpka od Fisher Price nie tylko świetnie wygląda, jest milutka w dotyku, poręczna dla małych rączek to jeszcze jest to zabawka interaktywna.
Uczy dziecko piosenek, przeciwieństw, liczenia, kolorów i kierunków.
Śpiewa piosenki, radośnie się śmieje i gdy się ją odwróci nogami do góry reaguje na to śmiesznymi powiedzonkami.
Małpka śpiewa i liczy w języku polskim. Dziecko słucha i zapamiętuje. Uważam, że w ten sposób dziecko nauczy się liczyć bardzo szybko gdyż małpka wesoło potrafi przedstawić cyferki od 1-10.
Jest to taka wesoła nauka liczenia, a nauczyciel jakim staje się małpka jest przyjazny i wesoły.
Małpka wydaje dźwięki gdy naciśnie się jej brzuszek. Na pleckach ma miejsce na baterie.
Bardzo milutka i sympatyczna propozycja dla dzieci już od 6 miesiąca życia.
Mogą się nią bawić nawet kilkulatki gdyż nie nudzi, a uczy.
Taka zabawka to inwestycja na lata.
Do zestawu świątecznego wybrałam również gryzaczek i zawieszkę na wózek z tej samej firmy.
Jestem przekonana do materiałów z jakich są zrobione te zabawki dlatego nie będę się obawiać, że dziecku może się coś stać gdy weźmie taką zabawkę do buzi.
Materiały są solidne i specjalnie dostosowane do wieku dzieci.
Nie psują się.
Co sądzicie o tego typu prezentach?
Spodobają się maluchowi?
Nie znoszę grających zabawek...
OdpowiedzUsuńTy może nie, ale dzieci je lubią:)
UsuńMoje dzieci przechodziły kolkę jelitową. Miałam taka bardzo głośną grająca piłkę i w najgorszych momentach to ona właśnie była w stanie zwrócić uwagę rozkrzyczanego malucha i chociaż na minutę dać wytchnienie.
OdpowiedzUsuń