Do mojego terminu porodu zostało 2,5 miesiąca. Powoli gromadzę wyprawkę. Nie chcę zostawić wszystkiego na ostatnią chwilę bo nigdy nie wiadomo jak sytuacja się rozwinie, jak będę się czuć itd.
Wiem, że mój mąż nie do końca poradziłby sobie np z kupnem ubranek.
Wolę to zrobić po swojemu i kupić to co mnie się podoba.
Jako mama chłopca nie miałam dużego pola do popisu w strojeniu dziecka.
Ubranka dla chłopca są nudniejsze niż te dla dziewczynek. Nigdy nie mogłam poszaleć z fasonami, kolorami, które mi się podobają czy z wzorami.
Teraz gdy spodziewam się dziewczynki - mam nadzieję, że przy porodzie nie okaże się, że Pan Doktor się pomylił, wreszcie mogę uwolnić moją chęć na kupno tego co bardzo mi się podoba i wpasuje się w mój gust.
Dużo bieli, róż, fiolet, popiel, amarant, czerwienie to kolory, które najbardziej mi się podobają. Czasem bez dłuższego zastanowienia sięgam po ubranka i wyprawkę w tych kolorach.
Podczas mojej pracy oraz wychowywania syna nauczyłam się, że warto sięgać po ubranka zrobione z wysokiej jakości bawełny. Dobrze się piorą, są świetne dla skóry dziecka, nie spierają się z nich kolory, nadruki i posłużą jeszcze nie jednemu dziecku.
Wiadomo, że dobra jakość również kosztuje. W tym przypadku warto wybrać się na wyprzedaże.
Wtedy upatrzone przez nas ubranka możemy kupić nawet o 70% taniej.
Często tak kupuję bo zaoszczędzone pieniądze mogę przeznaczyć na coś innego.
Mam sporo ubranek po synku w kolorach uniwersalnych, jednak postanowiłam również kupić kilka ubranek w różnych rozmiarach i w kolorach typowych dla dziewczynek.
Zainwestowałam w bodziaki z krótkim i długim rękawem, koszulki, leginsy, rajstopki.
Rajstopki uwielbiałam ubierać mojemu synkowi. Teraz też kupiłam kilka par.
Według mnie rajstopki są wygodniejsze niż śpioszki przy dzieciach, które już noszą większe rozmiary tak od 74. Mają szeroki klin co zapewnia dobre utrzymanie pieluszki i przy małym wierciochu nic się nie zwija, nie przestawia, nie wyleci.
Kupując rajstopy dla siebie kupiłam również kilka par dla naszej córeczki w sklepie www.knittex.pl
Z tych dla mnie jestem zadowolona gdyż są solidnie wykonane z dobrego materiału i można je prać i nosić do upadłego.
Rajstopki na dziewczynkę wyglądają również solidnie. Są miękkie, delikatne w dotyku i myślę, że będą nam dobrze służyć.
Myślę, że niebawem pokażę Wam więcej z naszej wyprawki, więcej ubranek oraz produktów dla małej laleczki.
Ja jestem w 22 tygodniu i systematycznie kupuje cos zeby nie zostac z niczym 2tyg.przed porodem.A ja bede miec druga corke i znow przygladajac sie chlopiencym rzecza mysle ze sa lepsze,bluze marynarki,buty;)
OdpowiedzUsuńCo mamusia to inne poglądy:) Mnie zawsze marzyło się kupowanie ciuszków dla dziewczynek bo te dla chłopców utrzymane raczej w stonowanych kolorach.
UsuńKompletuj wyprawkę, ja też już od jakiegoś czasu coś dokupuję.
Ja jestem w 22 tygodniu i systematycznie kupuje cos zeby nie zostac z niczym 2tyg.przed porodem.A ja bede miec druga corke i znow przygladajac sie chlopiencym rzecza mysle ze sa lepsze,bluze marynarki,buty;)
OdpowiedzUsuńMam i chłopca i dziewczynkę :) :) :) Jednakowa frajda w wyprawce i wychowywaniu :)
OdpowiedzUsuń