czwartek, 26 lipca 2018

Trzy powody, dla których piłka powinna być zabawką nr 1 w Twoim domu - info. pras.

 
Sportowe emocje na domowym dywanie
Start mistrzostw świata w piłce nożnej już za chwilę, co sprawia, że emocje kibiców stają się coraz większe. Sama piłka staje się tematem nr 1 „na salonach”. I bardzo słusznie bo mało kto zdaje sobie sprawę jak wielki wpływ ta prosta, okrągła zabawka ma na rozwój dziecka. Dlaczego powinniśmy się bawić nią z maluchem już od pierwszych miesięcy życia? Oto 3 powody, dla których piłka powinna być zabawką nr 1 w Twoim domu.
 
Motywuje do ruchu
  Niezależnie od wieku, piłka jest najlepszym motywatorem do tego, aby się ruszać. Starsze dzieci biegają z nią po boisku, grają w zbijaka, czy głupiego Jasia. Te pozornie proste czynności mają niezwykłe znaczenie w kształceniu i wyrabianiu sprawności ruchowej a także umiejętności funkcjonowania w grupie. Powszechnie wiadomo, że każda forma ruchu wpływa na wzrost sprawności dziecka, stymulując rozwój ścięgien, mięśni, kości i układu krążenia. A co z maluszkami, które jeszcze nie potrafią chodzić? Czy dla nich też jest to rozwijająca zabawa? Oczywiście! Zabawy z piłką mogą towarzyszyć maluszkowi już od momentu kiedy potrafi samodzielnie siedzieć. Gdy szkrab będzie ją potrącał, potoczy się ona, motywując go do raczkowania. Warto jednak wybrać taką, która jest miękka – i w razie gdyby maluszek się na nią przewrócił, zapewni mu miękkie lądowanie. Taką zabawką jest np. Wesoła Piłka Nożna Fisher-Price. Jest ona w radosnych kolorowych barwach, które przyciągają wzrok maluszka, zachęcając go do zabawy.
Ćwiczy równowagę i zręczność
Dzieci, które już samodzielnie chodzą czy biegają, mogą stawiać pierwsze kroki w „profesjonalnej karierze”, próbując kopnąć piłkę i strzelić gola do bramki np. w postaci kanapy. Szkraby trenują w ten sposób równowagę i koordynację oko-noga. Rzucając piłkę do malucha uczymy go też jej łapania, co z kolei trenuje refleks. A gdy mały zawodnik będzie schodził na przerwę, Wesoła piłka będzie bawić malucha skocznymi piosenkami, ucząc jednocześnie liczenia, nazw kolorów, kształtów czy przeciwieństw. Co doceni każdy rodzic – piłkę tę można uprać po wyjęciu mechanizmy grającego.
Zachęca do zabawy w grupie
Trenować celne strzały można w pojedynkę, ale prawdziwą frajdę sprawia rozegranie meczu z rodzicem, czy z innymi dziećmi. Maluszki mogą bawić się wspólnie, tocząc piłkę do siebie po dywanie, a starsze dzieci, rozgrywając pełne emocji mistrzostwa na miarę kandydatów do reprezentacji narodowej. Takie zabawy uczą funkcjonowania w grupie i dają zakosztować smaku pierwszych porażek i wygranych, co z kolei uczy pociechę radzić sobie z emocjami.
Kto wie – może miłość do Wesołej piłki nożnej zaszczepi w dzieciach bakcyla i zaowocuje profesjonalną karierą piłkarską? Czy tak się stanie czy nie, na pewno każda zabawa, która zachęca do ruchu jest najlepsza dla szkrabów. Dlatego nie ważne czy skończy się wielką karierą, czy jedynie mnóstwem radości i śmiechu – zawsze będzie to wygrana w kierunku zdrowia!

2 komentarze:

  1. Mój synek również od najmłodszych lat uwielbiam wszelkiego rodzaju piłki ;) Teraz nawet zimą ustawia w ogrodzie bramki piłkarskie dla dzieci i stara się cos tam sobie pokopać.

    OdpowiedzUsuń
  2. fajnie było tutaj zajrzeć meega fajny blog - polecam ! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci za odwiedziny i dodany komentarz.