WILCZY DOMEK: Gigant traktor spychacz FARMER firmy WADER

Dzień dziecka już lada moment. Przygotowaliście swoim pociechom prezenty?

U nas już Krzyś powoli bawi się zabawkami jakie otrzymał z tej okazji.

Oczywiście pełnia szczęścia, uśmiech od ucha do ucha.

W końcu dzieciństwo ma się raz w życiu!

Uwielbiam patrzeć na moje bawiące się dziecko. Tym bardziej jeśli zabawka jaką się bawi idealnie wpasuje się w jego gust.

Tak też jest z olbrzymim traktorem firmy WADER.

Nie raz już pokazywałam Wam zabawki tej firmy, które mamy w domu.

Krzyś je uwielbia, a ja jako mama rekomenduję je gdyż są solidne, o wysokiej jakości i o dziwo mają przystępną cenę.

Gdy ktoś mnie pyta co ma kupić Krzysiowi? To bez zastanowienia odpowiadam - Zabawkę WADER.

W ten sposób zrobił nam się już niezły składzik w domu. Ale wiem, że mój synek uwielbia te zabawki, a one posłużą mu na lata.

Gigant traktor spychacz FARMER stał się ulubioną zabawką Krzysia gdyż ten wpatrzony w swojego tatę chciałby go ciągle naśladować. Mój mąż ma swoje gospodarstwo, ma również traktor, który fascynuje Krzysia. Dlatego zachwytom syna nad Gigantem nie było końca.

Dziecko uwielbia się nim bawić. Ładuje na szuflę co popadnie.

Do zdjęć sprzęt był oszczędzany by dobrze wypadł na fotkach jednak zabawa tym traktorem nie jest taka grzeczna jak na przedstawionych obrazkach. Nie odbywa się na trawce, a do szufli nie jest wkładany pojedynczy przedmiot.

Krzyś bawiąc się tym traktorkiem jeździ po całym podwórku, po wertepach, kamieniach, po kurzu i piasku.

Do szufli ładuje co mu przyjdzie na myśl. To klocki, kamienie, skoszoną trawę, piasek, zabawki. Nawet kiedyś zaczął się ciaprać nim w wodzie.

Zabawka jest bardzo wytrzymała. Mimo zabawy i zabrudzenia na jej powierzchni rysują się niewielkie znaki użytkowania.

Nawet jak spadnie nie potrzaska się.

Ciekawostką jest to, że ta zabawka jest o udźwigu 100 kg. Jest dość masywna i wytrzymała więc takie piórko jak mój Krzyś bez problemu może na niej jeździć.