Pamiętam z dzieciństwa kilka numerów "Świerszczyka". Chodziłam wtedy do jednej z pierwszych klas podstawówki. Byłam bardzo dumna z tego mam "swoją" gazetę, specjalnie dedykowaną dla mnie - dla dziecka. Czułam się wyjątkowo, tak dorośle. Traktowałam moje egzemplarze jak relikwię.
Minęło wiele długich lat. "Świerszczyk" ponownie trafił w moje i Krzysia ręce. Dla niego to pierwsze spotkanie, pierwsza przygoda z bohaterami "Świerszczyka".
Tym razem jest on w wersji książkowej, która skupia współczesnych świerszczykowych autorów i rysowników w jednym miejscu. A wszystko to na 70-cio lecie istnienia tego wyjątkowego pisma dla dzieci.
Nawet nie przypuszczałam, że "Świerszczyk" w tym roku obchodzi swoje siedemdziesiąte "urodziny"!
W tej książce, która jest bardzo pięknie wydana występują najpopularniejsi bohaterowie czasopisma wraz z najbardziej rozpoznawalnym polskim świerszczem Bajetanem Hopsem. Bajetan mawia, że czytanie dobrze działa na rozum i chroni od kataru dlatego zachęcam do zapoznania się z tą książką.
Książka dostępna jest TUTAJ
Mamy i czeka na półeczce na swoją kolej ;-) myślę że za parę dni skończymy czytać Majce na dobranoc inną książkę to zaczniemy tą ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne ilustracje.
OdpowiedzUsuńTen śliczny stworek przyciąga wzrok!
OdpowiedzUsuńu nas czeka na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuń