poniedziałek, 15 czerwca 2015

Mycie rąk - Wpajaj dziecku prawidłowe nawyki

Temat higieny i mycia rąk jest każdemu z nas bardzo bliski. 
Mamy mające małe dzieci zwracają szczególnie uwagę na te podstawowe czynności, które zapewniają zdrowie i prawidłowe samopoczucie nie tylko dzieci ale całej rodziny.

Nasze dzieci narażone są na kontakt z wszelkimi drobnoustrojami. 
Mój Krzyś praktycznie codziennie spędza swój dzień  u babci na wsi.
 Tam ma kontakt ze wszystkim co ja "matka wariatka" omijałabym szerokim łukiem. 
Ja również wychowywałam się praktycznie u babci na wsi. Spędzałam tam całe wakacje i doskonale pamiętam jakie potrafiłam wymyślać zabawy i czym się bawiłam nie zwracając przy tym uwagi czy wolno, czy nie wolno, czy to jest czyste czy też brudne.

Gdy mój Krzyś spędza całe dnie poza domem bo jest ze swoim tatą u babci, a ja nie mogę go kontrolować i sprawdzać go co robi i jak wygląda postanowiłam już od dawna wpajać mu zasady, dzięki którym mimo, że jestem kilka kilometrów od niego jestem spokojniejsza.
Są to zasady prawidłowego dbania o higienę osobistą oraz podstawowy nawyk jakim jest mycie rąk.

Na wsi ma kontakt z różnymi drobnoustrojami, kurzem, alergenami. Dziecko bawi się brudnymi zabawkami, które całe dnie przebywają w piaskownicy. Ma kontakt ze zwierzętami takimi jak koty, psy, kury, małe kaczuszki, które musi dotknąć i przytulić.
Brudnymi rączkami dotyka twarzy, bez zastanowienia  wkład palce do buzi. 
Mimo, że Krzyś ma już cztery lata, a ja tłumaczę mu, że brudnych rąk nie należy wkładać do ust to ciągle się zapomina. 
Zabawa jest zbyt fascynująca i absorbująca aby pamiętać o jakimś "niewkładaniu" brudnych rąk do buzi.

Staram się wpajać mojemu dziecku zasady prawidłowej higieny i mycia rąk, bo przecież czym skorupka za młodu... No właśnie...
Krzyś pamięta, że po skorzystaniu z toalety trzeba umyć ręce. Pamięta, że przed jedzeniem idziemy myć ręce, tak samo jak przed pomaganiem mamie czy babci w kuchni. 
Mimo, że jest chłopcem bardzo lubi pomagać mi w lepieniu pierogów. Zabawa z plastycznym ciastem jest fajnym stymulatorem w rozwoju dziecka, dlatego nie zabraniam mu bawić się przy mnie gdy przygotowuję posiłki. Jednak zawsze przed tym przypominam mu o myciu rąk.
Krzyś pamięta również o tym, że po przyjściu do domu zawsze myjemy ręce. Nie ważne czy wyraźnie widać na nich brud czy z pozoru są czyste. 

Wpajam Krzysiowi prawidłowe zachowania gdyż od września zaczyna edukację. 
Idzie do przedszkola.
Będzie miał kontakt z innymi dziećmi, zabawkami, z innym środowiskiem. 
Chcę go chronić dlatego taka wiedza, którą już teraz mu wpajam na pewno się przyda.

2 komentarze:

  1. Warto wpajać już takim małym dzieciom taką wiedzę. W przyszłości nie będzie z tym problemów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomocny będzie jakiś krótki wierszyk, który będzie stale powtarzany podczas mycia rąk :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci za odwiedziny i dodany komentarz.