Spokojny sen niemowlęcia i jego własny kącik do spania

Gdy byłam w ciąży poszukiwałam dla mojej córeczki nie tylko ubranek, kosmetyków i pieluszek, ale i wyposażenia pokoiku oraz jej własnego kącika do spania.

Mimo, że mam starszego syna i wiele rzeczy po nim zostawiłam dla młodszego dziecka stwierdziłam, że one zupełnie mi teraz nie odpowiadają i dla Oli muszę kupić coś wyjątkowego.

Bardzo dużą uwagę poświęciłam na szukanie produktów do łóżeczka Oleńki.

Wyposażenie, pościel, zabawki ułatwiające zasypianie.

Z doświadczenia jakie nabyłam przy pierwszym dziecku wiem, że wszystkie te produkty mimo, że komuś się może wydają zbędne naprawdę ułatwiają zasypianie i zapewniają dziecku spokojny sen.

W ten sposób zaczęłam szukać szumiących i grających zabawek i dobrej jakości pościeli do dziecięcego łóżeczka.

W internecie jest bardzo dużo firm sprzedających pościele niby polskie, a szyte w chinach.

Zazwyczaj wszystko leci na jedno kopyto. 

Te same wzory, te same kolory, nic niczym się nie wyróżnia.

Stwierdziłam, że nie chce mieć czegoś takiego w domu. Olusia zasługuje na coś wyjątkowego, a takie rzeczy znajdzie się tylko i wyłącznie w małych sklepikach - królestwach tworzonych przez ludzi z pasją i niesamowitym talentem.

W ten sposób trafiłam na sklep Pani Basi - Dreams Pracownia Kreatywna.

Wśród produktów marki tworzonej przez Panią Basię są bawełniane pościele i to właśnie one szczególnie zwróciły moją uwagę.

A dlaczego?

Dlatego, że ich wzornictwo jest inne niż pozostałe. Delikatne kropeczki w połączeniu z pastelami tworzą niebanalne połączenie, niezwykle przyjemne dla oka osoby dorosłej jak i dziecka.

Widzę po mojej Oleńce, że gdy zasypia sama w łóżeczku strasznie lubi przyglądać się tym czarnym kropeczkom. Po tym spokojnie zasypia i śpi przez kilka dobrych godzin.

Oczywiście jest jeszcze mała i budzi się w nocy do jedzenia, ale od kiedy śpi w łóżeczku, pod swoją pościelą godziny nocnego snu się wydłużają.

Ola przez 3 miesiące spała w wózku.

Było to dla niej lepiej gdyż podejrzewam, że czuła się tam bezpieczniej, a dla mnie było wygodniej bo gdy ona smacznie spała to ja mogłam ją zawieźć w każde miejsce w domu i mieć ją na oku.

Jednak gdy dziecko zaczęło się robić coraz bardziej ruchliwe zdecydowałam, że pora by Olusia zaczęła spać w swoim łóżeczku. Najwyższy czas ją do tego przygotować.

Ma więcej miejsca i jest jej w nim wygodniej.

Dzięki temu, że własne łóżeczko jest zdecydowanie wygodniejsze nasza Ola dłużej śpi, rzadziej się budzi i mniej płacze gdyż sama bez problemu może przewrócić się z boczku na plecki.

Z moich obserwacji wynika, że spokojny sen dziecka zależy od wielu czynników min od doboru materaca i pościeli do łóżeczka.

Na co warto zwrócić uwagę wybierając pościel dla dziecka?

-Przede wszystkim pościel musi być uszyta z bawełnianego materiału.

-Powinna mieć łagodny i delikatny wzór. To samo tyczy się kolorów.

Nabzdryngolone wzory, ostre barwy zostawmy dla starszych dzieci. Maluszki potrzebują przed snem ukojenia, a nie straszenia.

-Zrezygnujmy z falbanek, wstążeczek, guziczków, dodatków.

Czy sami byście chcieli spać splątani w falbanach? Bo ja nie.

-Warto wybierać pościele bez zbędnych dodatków typu koraliki, guziki czy nawet zawieszek przy zamkach. Pościel z Dreams Pracownia Kreatywna dla bezpieczeństwa dzieci została wyposażona w zamki lecz zawieszki do zamków są odpięte przez Panią krawcową gdyby mama w domu o tym zapomniała.

Gdy to pierwszy raz zobaczyłam zdecydowanie zrobiło to na mnie wrażenie, że ktoś pomyślał o tym, że przecież dziecko mogłoby włożyć zamek d ust i zadławić się.

Jeszcze mam kilka wskazówek, które warto wcielić do codziennego rytuału by zapewnić maluchom spokojny, smaczny sen.

Co zapewnia dziecku spokojny sen?

1.Pełny brzuszek.

2.Spokój

3.Własny kącik do spania.

4.Delikatna, pastelowa i przede wszystkim bawełniana pościel.

5.Odpowiednia temperatura - nie za zimno ani nie za ciepło

6.Wygodne ubranko oraz dobrze zapięta pieluszka

7.Kąpiel przed snem

8.W razie kataru higiena noska

9.Bliskość rodziców - nie koniecznie bliskość polegająca na spaniu z dzieckiem, ale na tym by być gdy nas potrzebuje. Gdy zacznie płakać bądź gdy nie może zasnąć trzeba zareagować.

Jestem ciekawa co jeszcze byście dodały do tych punktów?